Orgia u Proboszcza

Klocia no i Liza , kryjac zaskoczenie
Wykonaly szybko Cathy polecenie
Gdy Powoz zajechal tuz pod zamku bramy
Do srodka wsiadaja nasze drogie damy

Gwiazdy sie na niebie w mgle bialej snuly
Gdy Cathy w powozie wyjasnia szczegoly
"Dzis to w Niebiosach, u mego Antosia
Wieczerze dla Biskupow szykuje gosposia

U Antosia uroda ze sprytem jest w parze
I nam wlasciwego Biskupa on wskaze
Lecz takiego Biskupa, ktory bylby w stanie
Wykonac dzisiaj w nocy szczegolne zadanie

Taka sama lysina, taka sama tusza
Biskup od Antosia zagra Tadeusza
No bo Tadeusza wszyscy to nie znaja
I tej drobnej podmiany dzis nie rozpoznaja

Proboszcz Duszek suszy w swoim strychu ziola
Po spozyciu ktorych dostaje kreciola
Spelnia wtedy Antos kazde z moich marzen
A potem nie pamieta przebiegu wydarzen

Zjazd Biskupow dzisiaj tutaj sie odbywa
Na ktory wielu Biskupow z okolic przybywa
Wystarczy jednemu ziolek dosypac do zupy
I uratujemy nasze biedne dupy!"

"Pomysl to wspanialy, pomysl znakomity,
Bal co sie odbedzie, bedzie znakomity!"
Liza i Klotylda placza ze wzruszenia
Za oknami powozu krajobraz sie zmienia

Widac juz pagorki i zyta pasemka
W mgle radosnie migocza plebanii okienka
Czuc juz zapach pieczeni i opary wina
Zjazd Biskupow pewnie wlasnie sie zaczyna

Slychac glosne spiewy no i przemowienia
Nie ma ani jednej chwili tutaj do stracenia
Przy progu na ganku proboszcz reka kiwa
Wie on przecie dobrze kto don na fete przybywa

Zna on cala sprawe i wszystkie nowiny
Znalazl juz Biskupa, czeka na dziewczyny
Przed godzina poslaniec sie tutaj postawil
Przybyl z listem od Cathy, sekrety wyjawil

Powoz juz zajechal pod plebanii ganek
Cathy zrzuca z glowy ze stokrotek wianek
Pada w kochanego proboszcza ramiona
Za jego dotykiem tak bardzo steskniona

Deszczyk pocalunkow spada na jej usta
W kuchni , w garnku radosnie bulgocze kapusta
Pieczen konczy skwierczec w malutkim piecyku
A na stolach w salonie potraw jest bez liku

Pokojowki roznosza wiec cieple potrawy
Towarzystwo szykuje sie juz do zabawy
Kucharka daje kapustke na biale talerze
Jedna porcje ziolkami gustownie przybierze

Potem zmiesza z sola, doda do omletu
Biskup nie wykryje dzis tego sekretu
Cathy, Klocia, Liza sa w malenkiej pralni
Skad widac dokladnie stoliki w jadalni

Jakis mlody Biskup szaty prezentuje
Zakonnica na stole striptiz wykonuje
Porwane szaty rzuca na jedna idiote
Widac ze juz dawno stracila swa cnote

Nasze bohaterki w zalamaniu skraju
Obserwuja wsrod kleru spadek obyczaju
Nagle jednak widza przy kapusty jedzeniu
Jeden z Biskupow upada w blogim omdleniu