Opowiesc Cathy

Glos zabiera Liza bo juz jako panna
Poznala Biskupa w czerwonych sutannach
Mlody byl i ulegl jej juz dnia drugiego
a potem trzeciego, czwartego, piatego ...

Tu Liza zaczyna wyliczac z pamieci
Wszyskie te zdarzenia az sie w glowie kreci
Cathy i Klotylda, nieco przerazona
Rozklada z wrazenia swe piekne ramiona

I razem dwie siostry wychylaja drinki
Sluchajac jak we snie te wszystkie nowinki
Wtem Liza powiada : "ale sie pochwale
To ja bylam pierwsza z nim w konfesjonale"

Lecz slow dalszych powiastki bylo juz niewiele
Gdyz Cathy krzyknela : " Mam super idee"
Moje drogie siostry ! Ale z nas sa dupy !
Toszto dzis w Niebiosach bedzie zjadz Biskupi !

Znam proboszcza Duszka ! Tak ! Antoni Duszek
Kiedys, mlodsza bedac, dalam mu wianuszek
i tuz przy oltarzu, gdzie byli Cystersi
Dalam mu pomacac moje nagie piersi

Ojcowie Cystersi nie zauwazyli
Bylo to normalne gdyz w ekstazie byli
I tuz pod obrazem z jakims meczennikiem
Proboszcz mi powiedzial : "bede ci dluznikiem

Twe piersi sa jak modlitwa. Zostan moja panna
Dla ciebie rozstane sie nawet z sutanna"
Cathy jednak odmawia bo nie chce skandalu
i spotyka sie odtad z proboszczem po balu

Wszytko sie uklada prawie znakomicie
Raz sie kochaja w pszenicy a inny raz w zycie
W lochach zamku wujcia, w kuchni i w ogrodzie
Jak rowniez nad jeziorem i w lodce na wodzie

Proboszcz Duszek, rzecz jasna, stal sie niewolnikiem
serca pieknej Cathy i bedac grzesznikiem
od religii odsunal sie on juz on tak wiele
ze zaproponowal dziewczynie wesele

Cathy rozumiejac ze straci pozycje
w hierarchi kosciola, miala propozycje
wiedzac ze Antoni zrobi dla niej wszysto
postanawia go przechrzcic na swa wiare bystro

Ale jak tu chlopa na swe przekabacic
Aby swoich wplywow w kosciele nie stracic
Proboszcz zas nie wiedzial ze jego wybranka
Byla to Wielkiego Szatana kaplanka

i pewnego wieczora, powiedziala szczerze :
"Moj Pan albo twoj Pan, Serce niech wybierze"
Proboszcz sie przerazil i powiada Cathy
Moje stanowisko warte jest dukaty

Wezme twoja wiare, zostane kaplanem
Lecz dla niepoznaki zostane z mym panem
Msze bede odprawial codziennie te biale
A te czarne bedziemy odprawiac na stale

W lochach u Klotyldy. Zamek toc jest duzy
A najlepsze efekty beda podczas burzy
Kiedy konfesjonal z kosciola wstawimy
Ktory skrzypi jak tylko milosc w nim czynimy

Tak Antoni zostal sluga wiec Sztana
Choc w kosciele modlil sie od bialego rana
Nocami w zamku Klotyldy przebywal
Czarne msze i orgie z Szatanem odbywal

Cathy wiec powiada : "Jedziemy siostrzyczki
na plebanie do Niebios ! Zakladac trzewiczki !
Chusta glowy ochronic i zalozyc palta
Ach dzisiejsza nocka bedzie tego warta !