Inwokacja

Amory Biskupie - jestescie jak zdrowie
ile was trzeba cenic ten tylko sie dowie
Kto poznal Biskupa
Dzis piekno twe w calej ozdobie
Opisuje, Biskupie, bo tesknie po tobie ...

Matko Boska, co pieknej bronisz Klotyldy
I na zamkowych pojawiasz sie oknach
Ty co Kler ochraniasz przed niewiernym ludem
Jak mnie dziecko do Biskupa zagonilas cudem

Gdy od placzacej matki pod jego opieke
Ofiarowany, dlon jego mi dala podniete
Zaraz moglem tez pieszo, do zameczku progu
Isc, za milosc Biskupa podziekowac Bogu

Tak mnie powroc cudem ma Biskupa lono
I przenies moja dusze za nim uteskniona
Do tych pagorkow lesnych do tych lak zielonych
W przepieknych Amorach wielkich rozciagnionych

Do Klotyldy malowanej szminka rozmaicie
Pachnacej chanelem, kochajac sie w zycie
Gdzie pierscienie Biskupie blyszcza jak snieg bialy
Od diamentow, ktore kochanki mu daly